Wojciech Mucha Wojciech Mucha
374
BLOG

Pomnik dla prezydenta!

Wojciech Mucha Wojciech Mucha Polityka Obserwuj notkę 7

Jarosław Kaczyński nie powinien wymawiać imienia brata swego nadaremno. Więcej - nie powinien przedstawiać się z nazwiska, bo to żerowanie na tragedii. Marta Kaczyńska podobnie, ma siedzieć w domu i nie zabierac głosu. Najlepiej niech zapomni, że jej ojciec był prezydentem, a matka pierwszą damą, bo to tylko wzbudza dynastyczne resentymenty. Może sobie spoglądać na stare fotografie rodziców, tak przecież popularne w internecie.

Niech jej nie przychodzi do głowy odwiedzać grobu rodziców, bo to tylko pogłebi polaryzację. Zresztą jak to zrobi, będzie wiadomo, kto jej kazał, i jacy szatani byli tam czynni. Takie tanie gesty zresztą przecież wyrażnie będą pokazywać, że nie liczy się z powagą sytuacji. Każdy przecież wie, że pomysły na "dynastyzację" kampanii (idąć za Śledzińską-Katarasinską i jej trafnym określeniem), czyli wymysł gebelsowskich  propagandzistów Bielana i Kamińskiego to skandal i  wyraźne nieliczenie się z powaga sytuacji.

PiS musi wreszcie przestać jątrzyć i dzielić, a rezygnacja z bilbordów będzie tego widocznym znakiem. Przecież doskonale wystarczą do kampani ulotki, naklejki i szeptana propaganda, a mówienie że przeciwnicy zawłaszczyli spory procent przestrzeni medialnej, jest tylko kolejnym haniebnym atakiem sztabu Jarosława i ich akolitów.

Co więcej, demiurdzy PiSu nie powinni prowadzić agresywnej kampanii, odwołującej sie do elektoratu, który głosował 5 lat temu na Lecha Kaczyńskiego. Absolutnie! Niewskazane jest przypominanie zasług i osiągnieć zmarłego prezydenta. Rację ma red Kuźniar pisząc "PiS gestami Jarosława Kaczyńskiego, Jana Pospieszalskiego i Jacka Kurskiego odbiera sobie prawo do współczucia".

Jarosław Kaczyński milcząc pogłębia podziały, a Marta Kaczyńska tylko dolewa oliwy do ognia. Łagodna i spokojna kampania prowadzona ustami i piórami cyngli, powinna być wzorem dla pisuarów.

 


A teraz poważnie:

 

Uważam że inicjatywa "pomnik dla prezydenta", czyli strona www razem z grupą na Facebooku, polegająca na pisaniu listów poparcia dla budowy pomnika Lecha Kaczyńskiego w Warszawie, jest celową zagrywką sztabu PO. Wybiegiem  mającym na celu ukazanie zwolenników PiSu jako butnych i zadufanych, budujących "kult jednostki" . "Dynastyzacja" kampanii to nie jednorazowy lapsus słowny Katarasinskiej, tylko sposób na walkę. PiaRowcy PO będą podkręcać w opini społecznej tego typu sprawy.

Założycielem grupy jest człowiek posiadający konto-widmo, Stanisław Rawalski, o którym sieć milczy, a na portalu nie ma żadnych znajomych. Figuruje tylko w grupach związanych z PiS i Kaczyńskimi. Dodatkowo ciekawostką jest, że grupę wspiera członkini koła SLD.

 

Kolejną przesłanką jest ta oto fotka zamieszczona na forum GW:

 

WAU_classic('dy6ytciq3xmz')

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka